Blog

Nieco z poślizgiem, ale tak to już jest jak się komuś "konwent" o dwa dni przedłuża. Generalnie przyznaję się bez bicia, że prawie wcale nie było mnie na punktach programu więc nie mogę się za bardzo wypowiadać. No ale do rzeczy, czyli podziękowań wszelakich.  Jak można się domyśleć do Poznania udałam się razem z moim kochanym mężem - Adahl`em. Dziękuję, że jesteś zawsze ze mną. Squallu - Bez Ciebie to nie byłoby to samo :) A i trzeba zaznaczyć, że byłeś godnym przeciwnikiem w finale geekowego konkursu (który trwał popołudnie, potem spory kawałek nocy, a który rostrzygnął się przed...

Biorę udział w konkursie magazynu .psd. O przejściu dalej decydują kliknięcia internautów. Dlatego jeżeli podoba się Wam moja praca byłabym wdzięczna za głosy :)  A tutaj link

 ~*~Przeglądałam sobie ostatnio zbiór moich staroci. Generalnie cofając się w ten sposób w czasie można dostać niezłej śmiechawy dostać. Czasami żałuję, że nie mam takich naprawdę pierwszych-pierwszych pracek. W każdym bądź razie wygrzebałam Arszenikową Panią i postanowiłam ją trochę pomaltretować. Drugi obrazek przedstawia porównanie wersji pierwszej z czerwca 2007 r.(o matko...) z tą dzisiejszą. Zdecydowanie wolę tę odświeżoną. Zauważyłam też, że w ciągu tego czasu nauczyłam się wielu fajnych rzeczy. Ten eksperyment zadziałał na mnie motywująco. Po więcej zapra...

Arashi ma dzisiaj urodziny (yay!), a że lubię robić prezenty ludziom których lubię postanowiłam (a w sumie ona mi ten pomysł też podrzuciła), że uwiecznię jej główną postać do gry Dragon Age. Tak więc przed Wami - Illesandra. Illesandra jest dalijską elfką, która ma chrapkę na Alistaira (ma dobry gust dziewczyna ;)) Tak więc jeszcze raz: Wszystkiego Najlepszego Arashi! Po więcej zapraszam na bloga: http://martamatyjewicz.blogspot.com/ i profil deviantowy http://denae.deviantart.com

Już trochę minęło odkąd pierwszy raz ta postać pojawiła się w mojej głowie. Potem trafiła do szkicownika, potem powstał bardziej szczegółowy szkic, a potem zachciało mi się zrobić z nią bardziej zdetalizowanego arta. I oto jest - Bakemono. Długo się musiała naczekać na skończenie... no ale jak to się mówi, lepiej późno niż wcale. :) Mam nadzieję, że się spodoba. Po więcej zapraszam na bloga: http://martamatyjewicz.blogspot.com/ i profil deviantowy http://denae.deviantart.com